Ha, zdrowa jestem..

Dziękuję Wam za ciepłe słowa po poprzednim postem. Przydało się Wasze ciepło z nich bijące. Milka zdrowa. Zostały gile i kaszel ale po temperaturze ani śladu. Jedziemy więc jutro na Śląsk do Roberta rodziców i życzymy Wam Radości, Ciepła i wiele frajdy podczas wolnych dni. Buziaki!

Zajączek Sonny Angel z Klubu Mam Ekspertek. Już drugi. Kocham te cuda. Milka też!


Zdrowe dziecko = bałagan w domu...



11 komentarzy:

  1. Cudnie!
    I u nas już dobrze :)
    Wesołych!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że już jest lepiej :) Wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo się cieszę, że z Milunią już lepiej ! Życzę Wam wspaniałych świąt, wesołych, rodzinnych i mokrego Dyngusa ! Buziaki z Dolnego Śląska:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zdrowych!
    obyście wrócili już całkiem zdrowi!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna wiadomość! To teraz czeka Was spora podróż. Wesołych i spokojnych świąt i bez chorób.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak to rozumiem:))Bałagan musi być! i jak cieszy:)))
    Anja

    OdpowiedzUsuń
  7. no i dobrze, że dziecko już ma się lepiej. Radosnych Świąt Wielkanocnych

    OdpowiedzUsuń
  8. Hip hip hurrra :) Życzymy udanego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super,że u Was dobrze! Wesołych Świąt. Naszego Filipa też dopadło zapalenia gardła :(

    OdpowiedzUsuń
  10. dobrze że juz zdrowa u na s Arcio choruje Mat wyzdrowiał:D z Areczkiem gorzej

    OdpowiedzUsuń