Jeśli kiedyś będziecie mieli okazję być na Śląsku, w Tychach, koniecznie musicie odwiedzić Zamek Myśliwski w Promnicach. O jego historii warto poczytać, ja o tym pisać nie będę, bo od tego jest Wikipedia.. Jest pięknie, klimat wprowadza w spokojny, tajemniczy nastrój a wnętrza tworzą ciarki na plecach, jeśli wyobraźnia zaczyna podsuwać Ci dziwne skojarzenia.. Zamek stoi na lekkim wzgórzu, obok Jeziora Paprocany, wśród dzikiej i pięknej zieleni.
Królewny raczej nie spotkacie. Ja miałam to szczęście i sfotografowałam ją dla Was. Jest piękna, delikatna, ma długie rzęsy, jest damą i jak to na Królewnę przystało, miała swoje fochy...
Ahhh jaka słodka królewna <3
OdpowiedzUsuńjest i parka.
OdpowiedzUsuńale czy to ta poszukiwana?
cudna Mila!
uwielbiam zamki.
Nie, to parka z Lindex. Ta z Zary jest w drodzE :-)
UsuńPiękna królewna!
OdpowiedzUsuńale piękne miejsce, a Mila taka urocza pchając ten wózeczek
OdpowiedzUsuńCudowna! I z wozeczkiem się nie rozstaje :)
OdpowiedzUsuńdokładnie... wózek wszędzie :-)
UsuńBardzo lubię takie miejsca - "gdzie czas zwalnia"... a co do królewny to i karoca i lica iście królewskie :)))
OdpowiedzUsuń:-)****
UsuńPiękne święta; )
OdpowiedzUsuńŚwietna parka !
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com/
O matko jak blisko byliście :) Znam Paprocany, najlepsza miejscówka na studiach na ... wagary :D Mam nadzieję, ze wypad był udany :)
OdpowiedzUsuńBardzo... ach, nie wiedziałam..A Ty gdzie Kochana?
UsuńJakieś 25km na południe od Tychów, blisko Oświęcimia :)
UsuńSuper wygląda Mila z tym wózeczkiem :) Maja też ma wózek ale zamiast wozić lalę na spacer, stoi w miejscu i ją lula :) Takie małe "mamy" z nich :) A jak choróbsko ? przeszło Wam już całkiem?
OdpowiedzUsuńMinęło.. szybko się pozbierała.. dwa dni i koniec.. zostały lekkie gile..
UsuńCudna i tyle :)
OdpowiedzUsuńCudna i koniec kropka.pl - jak mawia mój Jachol :)
OdpowiedzUsuńHa, ha! Gdy pisałaś, że jedziecie na Śląsk, jakoś wpadło mi do głowy, że może moje rejony ;) Królewna jak zwykle urocza :)
OdpowiedzUsuńa ja nigdy nie byłam na Śląsku, chyba trzeba nadrobić
OdpowiedzUsuńMila i ten wózek - idealnie wpasowali się w klimat miejsca :) Cudna :*
OdpowiedzUsuńŚliczna królewna i ma boski wózek.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńoooo widzę że byliście w moich okolicach.A ja myślałam że wcześniej pisałaś o Dolnym Śląsku.
OdpowiedzUsuńPolecam Paprocany latem,są tam świetne atrakcje dla dzieci
Mąż zabrał mnie tam na walentynki.. :)
OdpowiedzUsuńNowy wygląd bloga - wow! Mila Królewna podwójne wow!
OdpowiedzUsuńPodchodzisz ze śląska? Spedzaoiscie tam Wielkanoc czy gościnnie tylko
OdpowiedzUsuńNie. Ja z Pomorza. R ze śląska. Bylismy u dziadków na świętach.
UsuńWeszłam podziwiać nową szatę graficzną bloga i jest pięknie, ale.... wolę patrzeć na Milkę ;) :D
OdpowiedzUsuńPięknie u Was :)
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie, by odwiedzić pobliskie okolice :) Dawno tam nie byłam.