Wyniki konkursu z Malooni

Miło mi poinformować, że jury w składzie Malooni i Milowe Wzgórze wyłoniło zwycięzcę konkursu. Wygrał jednogłośnie komentarz Jolki Zet o treści:
Dziś u nas pogoda w kratkę - raz słońce, raz deszcz i chmurzyska. Temperatura spadła do kilkunastu stopni, brrrrr. Optymistycznie nastawiona odważyłam się jednak wyjść na spacer. Gdy z nieba zaczęło kapać, a potem lać niczym z porządnej konewki to od razu przypomniałam sobie o Waszym konkursie:)))) Mam już bowiem dość klejącej się folii, która od podmuchu najmniejszego wiatru podwija się ukazując światu słodkie nóżki Maludy. Biedna podwijała je zwinnie, by schronić się przed kropelkami. Na całe szczęście wzięła to za zabawę. Mi natomiast do śmiechu nie było.
Po powrocie z zaciekawieniem przeglądałam pokrowce Tullsa. One to są dopiero porządne:)) Kolorowe, wesołe! Najbardziej spodobał mi się ten w korony. Taki zakręcony design - niby różowe korony, ale na awangardowym czarnym tle - LOW!:) Wózek w takim pokrowcu z pewnością zmusiłby do uśmiechu niejednego mijającego nas człowieka:) W małych dawkach rozdawałybyśmy radość na co dzień:)) ...albo właściwie tylko od deszczowego święta:))
Z pewnością atutem jest również jest to, że po złożeniu zajmuje mało miejsca. Dla mnie to megaplus. Taki pokrowiec mógłby zawsze być we wózku a ja nie musiałabym się już martwić zmieniającą się pogodą. Ważna jest też "przepuszczalność powietrza" (Kto z nas chciałby siedzieć po folią? No kto?). Szwedzi to potrafią stworzyć coś fajnego i funkcjonalnego- w końcu u nich takie spartańskie warunki pogodowe to codzienność:)
Generalnie cud, miód, malina:) Tullsa rules:)
Jolka Zet


 Serdecznie gratulujemy...
Chciałabym bardzo podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie ❤❤❤ i zapraszam na kolejne...
Jolka, proszę o wysłanie maila na adres miszelka.imielska@gmail.com
Podaj proszę adres do wysyłki oraz telefon dla kuriera oraz wskaż, którą nagrodę wybierasz:-)


 

2 komentarze: