Żałuję, że nie mam już babci, która mieszkała na wsi. Na takiej prawdziwej wsi, 5 domów na krzyż, konie, krowy, kury, świnki, kaczki i cała reszta uroczych zwierząt, pola obsypane makiem, bagna, jezioro... Uwielbiałam tam jeździć. Na strychu była nawet sala z ozdobami weselnymi członków rodziny.. Cudownie. Żałuję, bo nie mam już babci, a Mila prababci i żałuję tej miejscówki, do której już pewnie nigdy nie będzie nam dane pojechać.
Uwielbiam wieś, maszyny rolnicze, zapach siana i krowiego gówna. Tak, dobrze czytajcie.
Mili na pewno by się spodobało. Wczoraj miała okazje pooglądać maszyny budowlane i ciągnik i uwierzcie mi, to był dopiero błysk w oku....
Koszula Zara
Spodenki Zara
Kolanówki GreenberryKids
Buty Minnetonka
Zdjęcia zrobione na Lotnisku w Modlinie
Poszalałas. Znowu post:-) nie chce Cię zachęcać ale im cześciej tym lepiej. Ale rozumiem, ze jesteś zajęta.
OdpowiedzUsuńMała wyglada extra.
Dzięki. Posty wrzucam pod wpływem chwili. Nie planuje wiec jest jak jest. Dzieki
UsuńA jak z Waszym szczepieniem mmr? Jesteście już po? Nasza Amelka ma 14 mcy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewelina
Jeszcze przed. Szczepimy Priorixem teraz we czwartek.
UsuńZdjęcia pełne uroku :P
OdpowiedzUsuńMili we wszystkim ślicznie.
Dziekuje 😘
UsuńMilunia coraz piękniejsza i coraz piękniej ubrana. :)
OdpowiedzUsuńNa wsi najlepiej! czas wolniej płynie, jedzenie lepiej smakuje... dzieci mogą się wyszaleć.
OdpowiedzUsuńPS. Masz piękną córeczkę ;)
Pozdrawiam serdecznie :)