Cottonove Love - jak zmienić pokój dziecka w magię i czar?

Nogami przebierałam w oczekiwaniu na przesyłkę od Cottonovelove ... Sama wybrałam kolory, takie, które w dzień idealnie pasują do pokoju Mili, a które wieczorem zmieniają jej M1 w przytulny, senny dom. To, co sprawia właśnie frajdę, to możliwość samodzielnego doboru koloru kulek. Choć nie powiem, miałam z tym problem, bo wszystkie piękne. Jeśli i Wy będziecie takowy mieć, to można skorzystać z gotowych wzorów.
Można zamówić dowolną ilość kulek, pakowane co 10 sztuk. My mamy dwadzieścia i stwierdzam, że to absolutne minimum. Zdjęcia niestety nie oddają jakości i czaru tego  światła, musicie uwierzyć mi na słowo. Każda z kulek przepuszczą piękne refleksy. Nie potrzeba już innego światła, bo te cuda oświetlają pięknie każde pomieszczenie. Miluchna moja sama potrafi je włączyć, więc mam podwójną frajdę.

Polecam Wam bardzo serdecznie i cichutko informuję, że już niebawem wielki konkurs, a w nich gadżety do urządzenia pokoju malucha.. i w tym Cottonballs.








 






11 komentarzy:

  1. Wchodzę na blog i zaczarowały mnie oczy Mili w nagłówku. Pięknie się tu u was zrobiło!
    A kulki to już swoją drogą nasza miłość ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne są! Mila pewnie zachwycona;)
    Ja sama jestem w nich zakochana i planuję zakup do sypialni;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te kulę i my myślimy o ich zakupie:) Szata graficzna bloga przecudowna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak Aniu-kule cudne...same takie mamy ! Też wybierałam kolorki.;-)A szata graficzna rewelka.;-))Pozdrawiamy z Martynką.;P Daga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę o nich na jesień lub zimę jak Mikołaj zamieszka w swoim pokoju wreszcie;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. idealnei wpasowały się w pokój Mili :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te kule! Za mną też chodzą już od dawna i chyba się w końcu zdecyduję ;-)
    Pisałam już, ale napiszę jeszcze raz - no MEGA mi się podoba nowa szata Twojego Bloga! ;-)

    OdpowiedzUsuń