Blondynka

Urodziła się ciemna... Czarne krótkie włosy, delikatne i takie mięciutkie.. Pomyślałam CUDNIE, Mila będzie miała ciemne włoski...z dnia na dzień jednak robiła się co raz jaśniejsza, włoski w końcu nabrały jasnego blondu.. Po kim? Przecież my z Tatą mamy ciemną sierść? Stare fotografie udzieliły nam odpowiedzi: Mila jest blondyneczką po tacie, któremu włosy ściemniały po roczku.. Jak będzie z  Milką? Się okaże.. Blondynka czy brunetka? Nieważne... Na pewno nasza:-)
Miłej niedzieli. Przed nami kolejny upalny dzień i rolki.. Jeździmy na rolkach z Milką :-)



22 komentarze:

  1. U nas było tak samo
    urodziła się ciemna a jest blondynka i mam satysfakcję bo teściowa twierdziła, że nie ona blondynka NIGDY ;)
    a ja blondynka i A blondyn :)

    Mila piękna dziewczynka

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna blondyneczka :), mój synek ma niebieskie oczy( może jeszcze mu się zmienia?) a my z mężem obydwoje zielone ;), tez nasz na 1000%, bywa :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest urocza!
    Moja Arianna urnjdziła się kruczoczarna. A teraz ma taki mysi ciemny blond :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha! no przesłodka jest! Moja Milcia za to ma kręcone z tyłu włoski, niczym świderki i też odkryłam po zdjęciach, że mąż takie właśnie miał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miłej niedzieli również i udanej jazdy na rolkach piękne te blond włoski

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również urodziłam się z ciemnymi włosami, a w drugie urodziny miałam burzę blond loków :) Z czasem znów zaczęły ciemnieć, więc jeszcze nic straconego ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ali wciąż włosy zmieniają kolor.
    Też urodziła się czarna.
    Ostatnio mam wrażenie, że znowu ciemnieje.
    Śliczna ta wasza blondyneczka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Martynia ma identyczną czuprynkę:) delikatne, jaśniutkie włoski:)

    OdpowiedzUsuń
  9. To faktycznie niesamowite, jak Ona jest jasna! :)
    Ale i Lil ma jasne włoski, właśnie po tacie "z dzieciństwa", bo teraz oboje mamy ciemne. Ja mam jeszcze nadzieję, że po tacie odziedziczy kręcony lok :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna blondyneczka :) Naszej Majuli też zaczynają jaśnieć włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie ważne jaki kolor włosków, jest po prostu śliczna i tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja mama opiekowała się kiedyś małą Polą i jej po roku zaczęły ciemnieć :) Miała wtedy fajne ombre :P
    Blondynka czy brunetka, bez znaczenia, ważne że zdrowa i rozkoszna!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wasza mała blondyneczka .... Cudna! :-*

    OdpowiedzUsuń
  14. faktycznie! ale zjaśniała :) niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  15. W blondzie czy z ciemnymi włoskami i tak jest cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. slodziak mały, nie moge sie na nią napatrzeć! ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. mój mąż też był blondynem i 'modliłam' się żeby mała miała ciemne włoski i udało się, a teraz widzę, że nawet ciemnieją nie jaśnieją ;)
    moja siostra mi iście cygańską urodę a jej synowie właśnie urodzili się blondynami o jasnych karnacjach, wyglądało to przezabawnie ;)
    pozdrawiam
    http://lenka2013.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Moja mała urodziła się ciemna, też się ucieszylam, teraz ma 3 miesiące i trochę jej wyjaśniały, ale wmawiam sobie, ze tylko mi się wydaje:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. no i śliczna jest ta cioci mała blondyneczka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Możliwe, że też od słońca rozjaśniły się :) Jeszcze pewnie będą się zmieniać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj w klubie - "nasze czy nie nasze" - tzn. ciemni rodzice i oświecone dziecko :))))

    OdpowiedzUsuń