Bezsenność w ... ciąży..

Kurcze, od dokładnie trzech nocy o 4 rano nie mogę spać. Pomijam fakt wstawania do toalety co 2 godziny. Poza tym jedna z moich kotek - Kiciolina, urządza koncert i śpiewa prawdopodobnie do wiatraka. Nie ma rui, dlatego mnie to dziwi. Dziś zrobimy test i schowamy Pana Wiatraka, może zapomni.

Kiciolina i Pan Wiatrak

Tak, ja wiem, ze w to okresie ciąży pojawiają się rożne pytania i nie mam nic przeciwko temu ale odpowiedzi jak na razie brak..
  1. Czy dam radę?
  2. Czy poród pójdzie gładko?
  3. Czy będzie cesarskie cięcie?
  4. Czy usłyszę Milę jak będzie spała w innym pokoju?
  5. Czy będę miała pokarm?
  6. Czy moje kotki zaakceptują nowego domownika. 
Poza tym wydaje mi się, że jestem już dłużej w ciąży niż 29 tygodni. Mila coraz częściej daje o sobie znać i przez tę bezsenność czuje ją nawet w nocy :-) To miłe..


15 komentarzy:

  1. Miałam parę takich wczesnych pobudek, ok. 4:30. Nie było sensu się męczyć, wstawałam, robiła mężowi śniadanko, sama zjadłam, szłam z psem na spacer :) Teraz mam na odwrót, rano śpię jak zabita, a wieczorem nie mogę zasnąć... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś wstalam i oglądam jakaś zbrodnie na crime&investigation

      Usuń
  2. 1. TAK!!
    2. trzymam kciuki zeby poszlo gladko :)
    3. u mnie byl i bylo ok, fakt pierwsze 2 tygodnie bylo ciezkie bo trudno bylo wstac ale do przezycia, teraz prawie o tym nie pamietam
    4. tak, ze swojego doswiadczenia powiem, ze przez pierwsze miesiac sluch sie wyostrza tak ze slyszelismy kazda nierownosc w oddechu, poza tym przypuszczam ze nie bedziecie zamykac drzwi a w nocy dzwiek sie niesie i nie pomylisz go z zadnym innym ;)
    5. hm to indywidualna sprawa ale nie powinas miec z tym problemu, na ktoryms z blogow wyczytalam zeby sie nie dolowac tym ze maluch na poczatku prawie wisi na cycu bo: ma maly zoladek, pierwsze mleko jest mniej syte (nie mylic z niewartosciowe), a ponadto takie czeste przystawianie malucha rozbuja laktacje - ja po cc mialam problem z mlekiem, mala mi caly czas plakala ze jest glodna i przez 3 miesiace dokarmialismy ja mm (ok butelke dziennie, w pierwszym miesiacu wiecej bo mala nam nie przybierala, w konsultacji z pediatra) a teraz mala jest tylko na cycu i zaczelismy jej rozszerzac diete :) zycze Ci powodzenia na tym polu ale pamietaj ze jak sie nie uda to wcale nie bedzie zle :)
    6. a tego nie wiem :D

    rozpisalam sie, sorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, dziękuje. Fajnie, ze sie rozpisalas. Odpowiedzi konkretne i przydatne. Zapraszam :-)

      Usuń
  3. Ja nawet boję się zadawać sobie te pytania. Dzisiaj zaczynam 33 tydzień i czuję się TAKA nieprzygotowana do tego, co ma się wydarzyć za 7 tygodni...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nikt nie jest przygotowany :-) Jeśli chodzi o pytania to one same So mnie przychodzą:-) Nie pytają. Na szczęście szybko znikają. Odpowiedzi pewnie zweryfikuje życie. U Ciebie juz 33. Szok:-)

      Usuń
  4. Niesamowite jak czas leci w ciąży. Mam wrażenie, że dopiero kilka dni temu obserwowałam 2 paski na teście. Nie wiem, także, kidy brzuch mi tak strasznie urósł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie teraz tez szybko leci. W sobotę za tydzień mam 3d. Nie mogę sie doczekać :)

      Usuń
  5. Bardzo fajny blog. Śmiem podejrzewać, że Mila będzie zodiakalnym Skorpionkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to wychodzi, chyba, ze postanowi urodzic sie 2 tygodnie wcześniej, to bedzie waga..

      Usuń
    2. waga nie jest zła :D powiedziała inna waga ;)

      Usuń
  6. Ja kupiłam elektroniczną nianię z monitorem oddechu. Wiem, może przesada, ale poczucie bezpieczeństwa było dla mnie najważniejsze. Decydujesz się na krew pępowinową?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez kupię:-) Co do krwi to teraz mam bardzo mieszane uczucia. Musimy pogadać. Jeśli możesz napisz mi na FB swój nr. Zadzwonie ;-)

      Usuń
  7. Pamiętam moje bezsenne noce! To było takie fajne :D Szłam spać o 23:00 i o 2:00 oczy jak 5 zł i koniec spania :D
    A Gabi w brzuszku też szalała - dobrze było wiedzieć, że ktoś jeszcze oprócz mnie nie śpi ;)

    Teraz Gabi już śpi we własnym łóżeczku a ja cieszę się każdym dniem spędzonym z Nią :)

    OdpowiedzUsuń