Obraża się, ma fochy, rządzi..
Sytuacja z wczoraj..
Ja w pracy, Robert ma wolne.. załatwia sprawy w mieście.. Wraca koło 14-tej.. Mila z Krysią (niania). Bawią się, idą na spacer.. Wracają.. Robert się ubiera i jedzie na ostatnie spotkanie.. Mila niezadowolona ale w końcu sama dała tacie buzi, powiedziała, że jedzie do pracy i z uśmiechem robi tacie papa.. Wracam do domu.. Wszystko normalnie.. Bawimy się, tańczymy do pszczółki Mai..
Kąpiel, mycie zębów, piżama.. Mila mówi, że nie chce taty.. WTF???
Ja: Nie chcesz, żeby tata wrócił do domu?
M: Nie
Ja: obraziłaś się na tatę?
Mila: Tak, pojechał do pracy, bibi, Mila opa nie (nie wziął jej na ręce)
Ja: i dlatego jesteś obrażona?
Mila: z oczami pełnymi łzami, Nie, Tata bije..
Ja: ?????? No co Ty, jak?
Mila: w brzusiek...
Ja: Ręką?
Mila: nie, nogą...
Hmmmmm
Ja: a mama kiedyś Cię uderzyła?
Mila: Tak, nogą, w brzusiek....
Padłam.. Ma charakter, do tego kłamie i się obraża :-) No czyż nie jest cudowna?
Zadzwoniłam do Roberta, Opowiedziałam sytuacje.. Wyszedł wcześniej ze spotkania, nawet po wino nie pojechał, byle do niej, w ramiona, ukochać, wyściskać...
Udało się...
Ok, do kłamczuchy, obrażalskiej dodaję: Manipulatorka!
Przytuliła się, powiedziała Kosiam Tatę i zasnęła...
Love!!!!!!!
Ja bym tą nianię wzięła pod lupę!
OdpowiedzUsuńOlga
Ha ha! Nie musze. Była na rentgenie. Prześwietlona wzdłuż i wszerz. Czysta!!!
Usuń/Monika/ zawsze zwala sie wine na kOgos obcego.. Dzieci maja wielka wyobraźnie. Mila jest urocza.
UsuńOlga. Niechcący usunęłam Twoj i inne komentarze. Ale Twoj pamietam i odpowiadam: mila przebywa z wieloma osobami. Wsród niej jest pełno dzieci w rożnym wieku. Uwierz mi, ona ma juz ogromna wyobraźnie. Mojej przyjaciółki synek tez wymyśla rożne historie. To normalne. Nie lubie jak ktos szuka problemu w niani. Mamy do niej ogromne pokłady zaufania.
UsuńPrzepraszam ale zamiast okienka publikuj nacisnęłam skasuj i Wasze komentarze usunęłam :-(
OdpowiedzUsuńDla mnie to po prostu bujna wyobraźnia i nieumiejętność rozróżnienia przez dzieci co jest prawdziwe/realne, a co jest fikcją. Mój syn opowiada różne niestworzone historie. I czasami nawet nie wiem czy faktycznie coś się wydarzyło, czy nie.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Poza tym bajki i wyobraźnia działa.
Usuńto wszystko z tęsknoty no bo jak mógł byc i sobie pojechać.... ech takie są dzieci kochają i tak i tak
OdpowiedzUsuńOj znam to :) A prawdziwym Fochmistrzem jest mój Franek :)
OdpowiedzUsuńeeee tam szukanie problemu tam gdzie go na pewno niema ...mądra dziewczynka i tyle szybko sie rozwija i łapie szybciej niz nam sie wydaje.... cwaniara sasasaaa
OdpowiedzUsuńMoja na szczęście się nie obraża...jeszcze ;) Owszem mówi, że nie chce do kogoś...ale to raczej kwestia przekory :) Historie już od dłuższego czasu opowiada niesamowite :) Ostatnio z wielkim zaangażowaniem opowiadała jak jej koleżanka w przedszkolu wariowała, uderzyła głową w ścianę i pojechała do szpitala ;)
OdpowiedzUsuńNo i donosi na mnie...ostatnio zgubiłam gdzieś kołpak od koła. Wróciłyśmy ze żłobka do domu, dzwonię do szanownego małżonka, a ta zza pleców krzykiem obwieszcza "Taaataaa...mama zgubiła kołpak od przedniego koła" :) Nic się nie da ukryć.
Nieobliczalne, nieprzewidywalne, prześmieszne...i dlatego my też każdego dnia uczymy się czegoś nowego...o nich i od nich :)
Mam prośbę, widziałam na insta ze robisz rzęsy 1:1. Chciałam podpytać co jaki czas uzupełniasz i jaka długość włoska wybierasz? A jak byś jeszcze podała gdzie Robisz i za ile to by było cudnie:)
OdpowiedzUsuńZ góry dzięki <3
11 i 12 długość, podkręcenie D. Robię co 4 tygodnie w Uh Lala w Galerii Ursynow.
UsuńDziękuje <3
OdpowiedzUsuńskąd ja to znam. Agata jest w tym samy wieku, urodziła się 1 listopada. Manipulatorką jest doskonałą! najlepiej udaje się z bratem. Potrafi okręcić sobie go wokół małego palca.... Nie wspomnę o tacie :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń