Zaczynamy odliczanie... Przed nami 31 dni, o ile dobrze liczę i będziemy miały roczek, Miluniu!
Czy jest wśród nas mama, która uważa, że jej dziecko nie jest najmądrzejsze? Ręka do góry.. Ja do tych mam nie należę, Milka robi wciąż mnóstwo nowych rzeczy i jest mega chętna do nauki. Papużka z niej malutka.. Gada po swojemu... Słowo MAMA zostawiła chyba na kolejny dzień matki ale cierpliwa jestem, więc czekam.. Największa frajdę sprawia jej muzyka. Od kilku miesięcy bawi się stolikiem wydającym rożnego rodzaju dźwięki, m.in. Anglojęzyczne Abecadło. Ściągnęłam jej też mnóstwo aplikacji na iPad z Fisher Price. Kilka dni temu, gdy na iPadzie leciało Abecadło, Milka podeszła do stolika i włączyła to samo.. Ja wiem, że dla nas to normalne. Dla mnie to cudowne osiągniecie. Robi tak teraz cały czas. Poza tym tańczy, tańczy cały czas, bawi się w chowanego i ganianego, bardzo dużo rozumie. Je już prawie wszystko. Nie chce zapeszać ale chyba pożegnaliśmy alergię na dobre. W przyszłym tygodniu kontrola, więc zobaczymy. Milka waży coś koło 7500, rośnie, widzę po ubrankach, aktualnie nosimy 74/80 ale zdarzają się też ubranka 68. Problem mamy, gdyż większość bodziaków jest za szerokich. Milka je ze słoiczków i z tacy przy krzesełku sama. Ostatnio wciągnęła tacie kurczaka. Uwielbia ryż. W każdej postaci. Rano podjada mój serek wiejski. Sprawdzamy alergię na mleko i na razie jest ok. Deserki odeszły na rzecz obiadków lub owoców w całości. Mleko jeszcze z cyca. Noce rożne. Raz dwie pobudki a raz cztery. Cały czas trzymamy jedną drzemkę w ciągu dnia. Zdarzy jej się usnąć drugi raz ale tylko w samochodzie lub w joggerze. Jutro Bieg Warszawy więc zapraszam na fotorelację oraz naszą opinię o joggerze. Włoski zaczęły chyba trochę ciemnieć, oczy szaro-niebieskie. Pchacz robi furorę, zresztą pcha wszystko, nawet swój wózek. Raz udało jej się stanąć bez trzymanki. Trwało to może dwie sekundy:-)
Ulubiona kołysanka to Ach Śpij Kochanie. Śpiewam codziennie. Mamy 7 ząbków, śnieżnobiałych.
To chyba tyle :-)
Ostatnio byliśmy na imprezie roczkowej bliźniaków - Antka i Leona a jutro impreza roczkowa Lilki:-)
P.S. Posta pisałam podczas usypiania Milki. Informuje, że usnęła w tym momencie. Kochany mój Skarb!!!
a jakiej firmy macie stoliczek edukacyjny ? Kiedy Milka zaczęła się nim interesować ?
OdpowiedzUsuńLeap Frog. Ma go od urodzenia. Wcześniej wyciągnęłam z niego nóżki. A teraz jest juz na nogach. I odkąd staje bawi sie nim na stojąco..
UsuńA ta zabawka jest w wersji polskiej ? Bo coś nie mogę znaleźć a jestem na etapie poszukiwania stolika dla córci :)
UsuńJa mam w wersji angielskiej.
UsuńDla każdej mamy jej dziecko jest najmądrzejsze i według mnie bardzo to normalne.
OdpowiedzUsuńDrobniutka ta wasza dziewczynka.
Z alergią bywa różnie. Ala ostatnio cała zasypana a minęły 2 lata. Spróbowała orzecha i skłaniam się, że to od tego choć zaczyna też podpijać czyste mleko. Chyba się to nawarstwiło i stąd reakcja. Pani alergolog powiedziała mi wczoraj, ze u takich alergicznych dzieci z pewnymi produktami trzeba się zwyczajnie wstrzymać na troszkę dłużej i że orzechy nie dla nas niestety, na pewien czas.
No, wiem, ze orzechy sa alergiczne.. Na razie ich nie podajemy:)
Usuńsłoneczko kochane! <3
OdpowiedzUsuń👄👄👄:-*
UsuńAleż to zleciało :) już roczek prawie. Piękna ta Wasza Miluchna... i co z tego, że drobna? Taka jej uroda :)
OdpowiedzUsuńDokładnie... W sumie to same zalety :-)
UsuńCudna Milunia myślicielka:)
OdpowiedzUsuńMamy ten sam problem z bodziakami, wszystko za szerokie. Szczupłe te nasze dziewczyny:)
Modelki!
UsuńCudna!
OdpowiedzUsuń:-***
UsuńSzkrab cudowny :)
OdpowiedzUsuńNo! Bardzo!
Usuńcudna iskierka!!!:)
OdpowiedzUsuńDzięki, buziaki!
UsuńPiękny kolorek włosów ma Mila, też chciałabym taki :)
OdpowiedzUsuńNo to szukamy farby:-)
UsuńMiluniu Kochana sto lat!!
OdpowiedzUsuń:-***
UsuńUrocza jest ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje
Usuńnic dziwnego, że mama zakochana, Mila jest słodziak jak cukiereczek.
OdpowiedzUsuńsporo w nocy wstajesz, karmisz Małą w nocy piersią tak? jak sobie radzisz później ze zmęczeniem w dzień. Ja na razie jeszcze nie mogę się przestawić, mam nadzieję, że to przyjdzie z czasem ;)
pozdrowienia
Tak, piersia. Mam nadzieje, ze juz niedługo... Przyzwyczaiłam sie do tego rytmu. Poza tym rano Robert daje mi pospac i wariuje z Milka.
Usuńroczek to wielkie wydarzenie wiec i wielkie przeżycie :D
OdpowiedzUsuńDokładnie..
UsuńMiluniu buziaki ślicznotko! :)))) <3
UsuńAniu aplikacje ściągałaś wpisując fisher price? też bym ściągnęła coś dla młodego, bo jak na razie rządzą kotki dwa na you tube i przyznaję, że powoli mam dość ;)
Tak, wpisz fisher price. Jest ich mnóstwo. Milka lubi gigle games. Poza tym w yt wpisz: elmo Song (wersja angielska), a ram za zam i gummy miś... Przy tym ostatnim Milka tańczy jak szalona, choć ambitne to nie jest. Grunt, ze dziecko sie cieszy :-)
UsuńMilucha to ju duza dziewczynka :-) . zaraz za chwile roczek :-*
OdpowiedzUsuńZaczynamy wielkie odliczanie :)
OdpowiedzUsuńale ona drobna :)
OdpowiedzUsuńkruszynka słodka.
buziak w ucho :*
Za miesiąc Miluniu dołączysz do grona roczniaków, zleci niesamowicie szybko! Jesteś cudną, mądrą, kochaną Dziewczynką;*** Cudnej imprezy dziś, całus od nas dla Lilki;**
OdpowiedzUsuńŚliczna blondyneczka o wielkich oczach :). Wygląda na bardzo energiczne i radosne dziecko. Rok to poważna sprawa, zleci szybciutko! Pozdrawiam, Joanna.
OdpowiedzUsuńCo miesiąc świętujemy w mniej więcej tym samym czasie :)
OdpowiedzUsuńFajna dziewczynka z niej rośnie! Słodka jest :)
Już niedługo właśnie nie będziemy mówiły o naszych córeczkach 'niemowlęta', tylko dzieci! W końcu 'roczek' to poważny wiek. ;)
To imprezka za miesiąc się duża szykuje! ;-) Wszystkiego NAJ Miluniu!
OdpowiedzUsuńooo!!! u nas roczek będziemy obchodzić 7 listopada, czyli praktycznie w tym samym momencie:) Milka cudna i nawet sama je. Ja Kubusiowi jeszcze nie daję samemu jeść, bo on wpycha np. 3 kromki chleba naraz:) Widzę, że jecie wszystko? ale gotujesz np. obiady dla Milki bez soli, czy jada już dokładnie to, co Wy?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do nas
http://mamatestujaca87.blogspot.com/
Milka głownie ej obiadku ze sloiczkow ale je tez to co my, np.kurczaka, brokuły, oliwki itp.
UsuńU nas też słoiczki. Na początku gotowała sama, ale potem na wiosnę warzyw moich domowych zabrakło,a sklepowe jak dla mnie to sama chemia, więc przerzuciliśmy się na jedzenie ze słoiczków. Potem jak wróciłam do pracy, to stało się po prostu wygodniejsze. Teściowej nie chcę już obarczać gotowaniem dla Małego, a po powrocie do domu (ok. 19) nie mam już ani czasu, ani siły gotować...Wolę ten czas spędzić z synem. A w słoiczkach wiem, że jest to, czego moje dziecko potrzebuje.
UsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jak opisujesz takie " techniczne" szczegóły - co je, jak je, ile mierzy, waży, czego się nauczyła i co lubi. Czekam na relacje z roczku :-)
OdpowiedzUsuńKto zjada ostatki....ten nie może się napatrzeć :::))) No Milunia jeszcze miesiąc :)))) Superowo wyglada z tym paluchem :)
OdpowiedzUsuńona jest piękna :) ja jestem w niej zakochana od malutkiego bączka :)
OdpowiedzUsuńSto lat :))))))))))))))