Miluchna uzależniona od mlekuchna i co się dziwić! eh mi dziś łzy poszły jak karmiłam Brunia. Bo niebawem on podrośnie a mi z tej bliskości pozostanie tylko wspomnienie,a to takie fenomenalne uczucie. tak się kocha- czuje w tym akcie,takie to MEGGGGA i nie do podrobienia butlą. ach buziaki dla Milki (toć samo imię coś ma na rzeczy....)
Oj megggggga megggggga!!! Na szczescie nasze dzieci jeszcze nie takie duże... Większość karmienia jeszcze przed nami..a ja kocham jak Milka przysypia przy cycu i tak obejmuje raczkami i ciumkaa do snu... Cudowne uczucie.. Aż trudn w to wszystko uwierzyć, takie to piękne...mmmmm..
ależ mi łzy pociekły...aż mnie w takich momentach coś strzela,że moje cyce nie zdolne do karmienia są:( i jeszcze jak czytam co piszecie to mi serducho o mało nie pęka:( a Mila ma boskie rzęsiska:*
Właśnie. Dlatego nie rozumiem po co zamieszczane są na blogach zdjęcia piersi i przyssanych do nich maluchów. Mnie też nie było dane karmić mojego dziecka piersią. Jest to ból nie do opisania i nic go nie jest w stanie zmniejszyć. A teksty pt" cudowne, to właśnie macierzyństwo",to żal mi tych kobiet, które piszą takie bzdury. Jeśli nie mogę wykarmic swojego dziecka to znaczy, że jestem gorszą matką, to moja wina że mam takie a nie inne piersi, jestem przez to gorszą matka? Bo tak mam wrażenie że są traktowane wszystkie kobiety które karmią dzieci "butlą" - o zgrozo co to za słowo. Butelka, rozumiem. Trochę wyrozumiałości drogie Panie dla tych, które chciałyby z całego serca a nie mogą:(
Zdjecie jest na blogu dla mojej córeczki... Ja rozumiem te kobiety które karmią butelka.. Wiem, ze moze byc problem i absolutnie tego nie neguje i nie uważam, ze kobiety karmiace butelka sa gorsze. Ja byłam karmione z butelki przez moja mamę i nie mam jej tego za złe. Zdrowa jestem, nie chorowalam :-) Droga eM, głowa do góry..każda matka jest najlepsza dla swojego dziecka..
Cieszę się Milko, że tak uważasz. Moim zdaniem, nic nie jest ważniejsze dla dziecka niż miłość, przytulanie, bycie po prostu dla Niego cały czas. I to, czy się karmi tak czy inaczej jest najmniej w tym wypadku ważne. Tylko wiesz co, szlag mnie trafia jak "jeździ się" po butelkowych mamach, tak jakby to był ich wymysł i fanaberia, że nie mogą karmić swoich dzieci. To dla nich tragedia,kiedy patrzą dookoła na karmiące mamy i same wiedzą, że nie są w stanie. Myślę, że ten problem powiniem byc zdecydowanie bardziej nagłośniony w mediach, tak jak depresja poporodowa czy inne problemy, które dotykają mam. Z całego serca kibicuję wszystkim mamom, które karmią piersią, by robiły to najdłużej jak mogą. Sama gdybymi tylko było dane, bym torobiłą. Niestety, takie życie.
Amen. Oczywiscie, ze najważniejsza jest miłość do dziecka. I tez uważam, ze o tym powinno sie rozmawiać, a przede wszystkim w szpitalach powinna byc pomoc dot.laktacji.. U nas niby była ale każda mówiła coś innego. Ja sama walczyłam w domy i wiele łez wylalam. Powinno tez sie mówić o konsekwencjach CC i sn.. Ale cisza w tej kwestii.. Szkoda.. Najważniejsze jest to co mamy: dziecko.. I jego szczescie. Przestałam pozdrowienia :-)
Ojej.. No szkoda.. Czas na drugie.. Wtedy napstrykasz i dla niepoznaki Ale przystawisz a w photohopie zrobimy tam,,by wyglądało, ze Ala miała 3 mce :-))))))
śliczna, rzęsy piękne. moja Zuzia ma prawie 4 tygodnie i rzęsy dopiero zaczynają być widoczne ;) czy Mila miała takie długie i ciemne od urodzenia? ;) pozdrawiam
Piękne i wyjątkowe chwile. :)) Żaden mężczyzna nigdy nie poczuje jak to jest mieć przyssane i przytulone do piersi Maleństwo. ;** Czasem im współczuję. ;P
Śliczny ten Twój CYCOWNIK:) Zakochać się można w takim widoku. Mnie najbardziej rozbraja postękiwanie córeczki podczas karmienie..Jest to najpiękniejszy dźwięk jaki kiedykolwiek mojemu uchu dane było słyszeć... Pozdrawiamy:)
Najbliższa bliskość, że się tak wyrażę;) bravo za zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńTak, prawda.. Dziekuje
UsuńPiękny widok :-)
OdpowiedzUsuńI za darmo :)
UsuńAlez firanki ma Wasza Mila! Cuuudo!
OdpowiedzUsuńNoooo, teraz jej wyskoczyly.. Jak sie urodziła, miała zaledwie 3 na krzyż...
UsuńCudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziki:-*
Usuńsama słodycz :)
OdpowiedzUsuńTak do niej mówię :)
Usuńwidok chwytajacy za serduszko:)
OdpowiedzUsuńMilunia jakie rzeski dlugasne ma:))
No.. Urosły jej teraz:)
Usuńależ ona ma rzęsy:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia:)
Dziękuje Kochana..
Usuńehhh:) super super super!
OdpowiedzUsuń:-)buzi
Usuńjaki cudny ssak :) och i ach :D
OdpowiedzUsuńI ech :-)
UsuńCUDO!!! Wspaniałe fotki! To właśnie jest macierzyństwo! :*
OdpowiedzUsuńPrawda.. Coś pięknego :-)
UsuńJakie rzęsuchny długaśne :)
OdpowiedzUsuń:-) długie długie...
UsuńBabies love boobies :) Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńRight... :-)
UsuńWięcej takich akcji promocyjnych poproszę :)
OdpowiedzUsuńPostaram sie :-)
Usuńjakie cudne rzęsiory! piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuje:-)
Usuńśliczne rzęsy
OdpowiedzUsuńOj Śliczne
Usuńmój Mikołaj też taki rzęsiasty;-) no i Ty Kochana jak skończysz karmić to jeszcze Ci cyc zostanie, bo u mnie to będzie chyba skóra wisiała;/
OdpowiedzUsuńMogłyby troche zniknąć, bo na mam 75g... Sporo za duże :-)
UsuńAleż ten mój syn będzie miał szczęście gdy Mila będzie spoglądać spod tych cudnych rzęs na niego :D
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia Aniu! :) Lepiej nie mogłaś ugryźć tematu :)
Dziękuje Kochana :-) Rzesy Mili teraz tak wyskoczyly :-) Niech sie Mati szykuje na zalotne spojrzenia..
UsuńPiękne zdjęcia... I ta świadomość ze to ja, sama, moje piersi karmią moje dziecko ach... <3
OdpowiedzUsuńTo piękna świadomość...a oamietam jak sie bałam, ze nie bede mogła karmić..:-) dzięki Kochana..
Usuńtaaa rzesy faktycznie urocze :)
OdpowiedzUsuńUrocze..
UsuńMiluchna uzależniona od mlekuchna i co się dziwić!
OdpowiedzUsuńeh mi dziś łzy poszły jak karmiłam Brunia. Bo niebawem on podrośnie a mi z tej bliskości pozostanie tylko wspomnienie,a to takie fenomenalne uczucie. tak się kocha- czuje w tym akcie,takie to MEGGGGA i nie do podrobienia butlą. ach
buziaki dla Milki (toć samo imię coś ma na rzeczy....)
Oj megggggga megggggga!!! Na szczescie nasze dzieci jeszcze nie takie duże... Większość karmienia jeszcze przed nami..a ja kocham jak Milka przysypia przy cycu i tak obejmuje raczkami i ciumkaa do snu... Cudowne uczucie.. Aż trudn w to wszystko uwierzyć, takie to piękne...mmmmm..
UsuńUwielbiam! Piękne !
OdpowiedzUsuńDzięki,,
Usuńależ mi łzy pociekły...aż mnie w takich momentach coś strzela,że moje cyce nie zdolne do karmienia są:(
OdpowiedzUsuńi jeszcze jak czytam co piszecie to mi serducho o mało nie pęka:(
a Mila ma boskie rzęsiska:*
Kochana, głowa do góry.. Za to jestes zdrowa i dziecko Rez a to najważniejsze:)
UsuńWłaśnie. Dlatego nie rozumiem po co zamieszczane są na blogach zdjęcia piersi i przyssanych do nich maluchów. Mnie też nie było dane karmić mojego dziecka piersią. Jest to ból nie do opisania i nic go nie jest w stanie zmniejszyć. A teksty pt" cudowne, to właśnie macierzyństwo",to żal mi tych kobiet, które piszą takie bzdury. Jeśli nie mogę wykarmic swojego dziecka to znaczy, że jestem gorszą matką, to moja wina że mam takie a nie inne piersi, jestem przez to gorszą matka? Bo tak mam wrażenie że są traktowane wszystkie kobiety które karmią dzieci "butlą" - o zgrozo co to za słowo. Butelka, rozumiem. Trochę wyrozumiałości drogie Panie dla tych, które chciałyby z całego serca a nie mogą:(
UsuńeM
Zdjecie jest na blogu dla mojej córeczki... Ja rozumiem te kobiety które karmią butelka.. Wiem, ze moze byc problem i absolutnie tego nie neguje i nie uważam, ze kobiety karmiace butelka sa gorsze. Ja byłam karmione z butelki przez moja mamę i nie mam jej tego za złe. Zdrowa jestem, nie chorowalam :-)
UsuńDroga eM, głowa do góry..każda matka jest najlepsza dla swojego dziecka..
Cieszę się Milko, że tak uważasz. Moim zdaniem, nic nie jest ważniejsze dla dziecka niż miłość, przytulanie, bycie po prostu dla Niego cały czas. I to, czy się karmi tak czy inaczej jest najmniej w tym wypadku ważne. Tylko wiesz co, szlag mnie trafia jak "jeździ się" po butelkowych mamach, tak jakby to był ich wymysł i fanaberia, że nie mogą karmić swoich dzieci. To dla nich tragedia,kiedy patrzą dookoła na karmiące mamy i same wiedzą, że nie są w stanie. Myślę, że ten problem powiniem byc zdecydowanie bardziej nagłośniony w mediach, tak jak depresja poporodowa czy inne problemy, które dotykają mam. Z całego serca kibicuję wszystkim mamom, które karmią piersią, by robiły to najdłużej jak mogą. Sama gdybymi tylko było dane, bym torobiłą. Niestety, takie życie.
UsuńPozdrawiam,
eM
Amen. Oczywiscie, ze najważniejsza jest miłość do dziecka. I tez uważam, ze o tym powinno sie rozmawiać, a przede wszystkim w szpitalach powinna byc pomoc dot.laktacji.. U nas niby była ale każda mówiła coś innego. Ja sama walczyłam w domy i wiele łez wylalam. Powinno tez sie mówić o konsekwencjach CC i sn.. Ale cisza w tej kwestii.. Szkoda.. Najważniejsze jest to co mamy: dziecko.. I jego szczescie. Przestałam pozdrowienia :-)
UsuńŚlicznie:)
OdpowiedzUsuńSama natura. Pięknie:)
OdpowiedzUsuńBuźka :-*
OdpowiedzUsuńSuper zdjecia !
OdpowiedzUsuńPowtarzam sie ale Twoja cora ma piękne rzęsy
Możesz sie powtarzać.. Kochamy komplementy :-)
Usuńwzruszające!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńAle ma super brwi :D
OdpowiedzUsuńPo tatusiu..
UsuńA ja nie mam nawet jednego zdjęcia Ali przy cycku:(
OdpowiedzUsuńOjej.. No szkoda.. Czas na drugie.. Wtedy napstrykasz i dla niepoznaki Ale przystawisz a w photohopie zrobimy tam,,by wyglądało, ze Ala miała 3 mce :-))))))
Usuńśliczna, rzęsy piękne. moja Zuzia ma prawie 4 tygodnie i rzęsy dopiero zaczynają być widoczne ;) czy Mila miała takie długie i ciemne od urodzenia? ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie, początkowo miała 3 na krzyż.. Niedawno jej tak urosły..
Usuńno to czekam aż mojej zaczną rosnąć ;)
UsuńPiękne rzęsy :))
OdpowiedzUsuń:-**
UsuńŁadne zdjęcia , a te oczęta jakie prześliczne :)Jednym słowem malutka ślicznotka :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
lato
Buziaki Kochana..ech, kiedy ja Cie w koncu zobaczę?? :-)
UsuńBuzi:-**
Tak mi brakuje tej spoconej główki wtulającej się w pierś - korzystaj kochana ile możesz!
OdpowiedzUsuńU nas juz sie główka dawno przestała pocic...:(
UsuńPiękne i wyjątkowe chwile. :))
OdpowiedzUsuńŻaden mężczyzna nigdy nie poczuje jak to jest mieć przyssane i przytulone do piersi Maleństwo. ;** Czasem im współczuję. ;P
Ja czasami tez :-)
UsuńNajsłodszy widok ever!!!! :*
OdpowiedzUsuńŚliczny ten Twój CYCOWNIK:) Zakochać się można w takim widoku. Mnie najbardziej rozbraja postękiwanie córeczki podczas karmienie..Jest to najpiękniejszy dźwięk jaki kiedykolwiek mojemu uchu dane było słyszeć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
To cudowne chwile :-) oby jak najdłużej :-)
Usuń