Tak, nigdzie nie uciekłam. Właśnie śpię jeszcze w wózku po spacerze. Byłam z Tatusiem, a mama robi Chilli con Carne dla Tatusia. Sama zje Łososia, więc ja też ale w postaci cycusia, bo sama jeść jeszcze nie potrafię ..
A poza tym mleczko jest super.
Życzę Wam udanego weekendu ❤
słodkości :-)
OdpowiedzUsuńale mi smaka zrobiłaś na chilli con carne .. ale dawno nie jadłam mniam
Sama sobie tez..a zjeść nie moge..:-)
Usuńpodziwiam Cię ja nie potrafiłabym chyba ugotować czegoś czego bym nie mogła zjeść.
UsuńDlatego meczę męża gotowaniem na parze :)
Haha, on tez gotuje.. Właśnie mi robi rosół na golence z indyka :-)
Usuńależ ona ma piękne oczy !!
OdpowiedzUsuńzjadłabym takie chilli hmmm :)
Ja właśnie za chilli nie przepadam. Ale z racji tego, ze nie moge jesc, to chętnie bym zjadla :-)))))
UsuńMilo zgadzamy się mleko jest mniamuśkowate, a te tulasy do mamy jeszcze bardziej, ciałko do ciałka!!!!!
OdpowiedzUsuńO tak :-)
UsuńAleż oczęta!! :)))
OdpowiedzUsuńPiękne, prawda? Kocham :-)
UsuńNo po prostu cudeńko z tej Miluni!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka Rene74.
Buziaki dla Was :-)
UsuńAle ona ma oczy.
OdpowiedzUsuńPo kim?
I przepis na to chili w wolnej chwili poproszę na maila:)
Robisz apetyt jak człowiek próbuje parę kilo zrzucić.
Nie wiem.. Wymieszane..
UsuńPrzepis wyśle Ci mailem:-)
Boże kobieto ty jesteś nieziemska.
UsuńDziękuje:)
Nie sądziłam, że wyślesz tak szybko.
a jak próbujesz? czy w ogóle próbujesz skoro jeść nie możesz?
OdpowiedzUsuńR próbuje :-) wszystko robię na oko, po czym on sprawdza, czego brakuje :-)
UsuńSłodziak! <3
OdpowiedzUsuńA ja też wcinam łosia ;)
BUZIAKI! :*
Nasz był pycha.. Wasz pewnie tez;)
UsuńBuziak..
Oczami bedzie czarowała;-) buziaki!
OdpowiedzUsuńMówisz?
UsuńBuziaki..
Śliczna:)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńMa boskie oczy!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńŚlicznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie!
śliczne oczy :)
OdpowiedzUsuńMy jutro łososia na obiad mamy.
Smacznego.. Ja w niedziele mam bitki na bilionie..
Usuńhttp://blog.naszkoliberek.pl/konkurs-swieta-i-po-swietach/
OdpowiedzUsuńMilunia jest przesłodka, już teraz widać ile ma w sobie wdzięku. 4 miesiące temu urodziłam cudownego synka, ale już mnie kusi, żeby postarać sie o córcię :-) Rodzice drodzy, zdradzcie proszę przepis na takiego słodziaka - ile cukru trzeba dodać? ;-) Pozdrawiam Was dziewczyny cieplutko. Ola, mama Stasia.
OdpowiedzUsuńOj... Ile cukru? Duzo.. Ja uwielbiam słodycze :-) dziękujemy bardzo i prosimy Stasia ucalowac :-)
UsuńObserwuję bo kocham :)))
OdpowiedzUsuńCzy te oczy mogą kłamać :)))) SKĄDŻE!
Nie moga:-)
UsuńZachwycam się Tobą Miluniu z dnia na dzień baaardziej:)
OdpowiedzUsuńDziękuje ciocia:)
UsuńZgadzam się z przedmówczyniami, oczyska to ma urocze :) Chłopaki będą biły się o Milunię!
OdpowiedzUsuńTatuś juz sie boi
UsuńKochana przedewszystkim dziekuje! Nawet nie wiesz jak mi milo ze o mnie pamietasz:) tak wszystko ok jest!dzieki Bogu choc lekarz powiedzial ze biopsja nie daje 100% pewnosci i moja przyjaciolka zmarla 5 miesiecy temu wlasnie przez zly wynik!staram sie trzymac wersji ze jestem zdrowa tak jest latwiej,choc wciaz mysle... Blog mnie zespanowal na blogspocie nie pisze bo jest w rekach informatyka i przenosze go na swoja domene:) wracam soon very soon:) sciskam mocno,a Mila coraz piekniejsza sie robi:) az nie przyzwoicie :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak sie cieszę.. Kamień z serca mi a co dopiero Tobie spadł:-) wszystko jest w 100%porzadku napewno!!! Buziaczki i czekam na nowa domene :-))))
UsuńNo to mama zdolna kucharka jest;) a jej córka piękna podkuchenna i te oczy:)
OdpowiedzUsuńO tak, gotować lubię bardzo, tylko jesc teraz nie moge i czasu brak :)
UsuńCudowne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńłobuzica, jak nic!!!
OdpowiedzUsuńSłodziutka Mila , a oczka jakie ma śliczne ;)
OdpowiedzUsuńno ale z mamy dzielna kuchara , a co to za przepis chili ? myślę , że coś dobrego mniam.....
Buziaki
lato
Patrząc na nią można tylko powiedzieć- cudna jest :)
OdpowiedzUsuńW tych oczach można się zapomnieć!
OdpowiedzUsuń:) pięknie napisane...:)
OdpowiedzUsuń:-***
Usuń