Szkoła rodzenia Lekcja 4 "Wstęp"

Ten post należeć będzie do tych chaotycznych. Jak wczorajsze zajęcia w szkole rodzenia. Wspominałam już bowiem, że dołączyłam do nich w połowie....

Wczoraj zaczął się nowy cykl z nową grupą.. Dziewczyny, ale wiele kobiet zostanie niebawem mamami. Jest nas tyle, że szok.. Ale wówczas raźniej:-)
Dziewczyny dołączyły na rożnych etapach ciąży. Jedna wyglądała zupełnie normalnie, w sensie zero brzuszka ciążowego. Ta grupa jest chyba weselsza.. Zobaczymy..

Ginekolog, całkiem sympatyczny, poruszył temat dokumentów niezbędnych do porodu. Otóż u nas mamy ze sobą zabrać:
  1. Karta ciąży
  2. Grupa krwi (najlepiej spiąć ją z kartą ciąży)
  3. Wyniki badań, tj. Ostatnia morfologia i USG, najlepiej genetyczne z 13 tc
  4. Dokument upoważniający do nadania dziecku nazwiska ojca. Jak jesteście małżeństwem, wystarczy akt. Ale jeśli nie, najlepiej około 35 tc udać się we dwójkę do USC i zarejestrować jeszcze nie narodzoną dzidzię.. 
  5. Dowód osobisty
  6. Dokument ubezpieczenia
  7. Posiew z pochwy (nie z kanału szyjki macicy)
Jak mają wyglądać torby do szpitala, poruszę w innym poście... Po kolejnych zajęciach.. 
{uprzedzałam, że będzie chaotycznie}

Jak mamy rozpoznać rozpoczynający się poród? 
No nijak... Każda z nas bowiem odczuwa ten szczególny moment inaczej :-) 

Cechą charakterystyczną dla każdej z nas są skurcze co 5-10 minut o długości minimum 30 sekund. Podobno poznamy te właściwe, mimo iż wcześniej kilka razy możemy mieć fałszywy alarm.. :-)
Jeśli odpłyną wody, musimy koniecznie sprawdzić jak wyglądają i powiedzieć lekarzowi o której to było, ile oraz jakiego koloru... Mogą być albo bezbarwne (wówczas wszystko jest ok) oraz zielone, co może świadczyć m.in. o owinięciu pępowiną i dziecko wewnątrz nas zrobiło smółkę. 


www.fajnamama.pl


Jak wyglądają fazy porodu???

Faza pierwsza:

Jest to tzw. utajona faza porodu. Może trwać nawet 12h.. Cechą charakterystyczną jest pobolewający brzuch i bóle krzyża. Podobne do miesiączki.

Faza druga:

To tzw. faza aktywna porodu. Rozwarcie ma 3-4 cm. Cecha charakterystyczna to "odczuwalne" skurcze. Czujemy dużą potrzebę ruchu. Najlepiej chodzić, brać prysznic, ćwiczyć na drabinkach, wózkach sako, piłkach i wieszać się na ojcu dziecka :-) Grawitacja powinna pomóc:-). W tej fazie dochodzi do rozwarcia ok.7cm i jest to etap największego zmęczenia porodem.. Podobno kobiety są gotowe oddać cały swój majątek za cesarskie cięcie.. Ale Kochane, spokojnie, do Końca zostało jeszcze niewiele:-) 

Faza trzecia i ostatnia

Dochodzi do rozwarcia 10cm i wówczas czujemy już silną potrzebę parcia. No i przemy :-) Aż maluch pojawi się na świecie. Trwa to od 30 min do 2h..
Mam nadzieję, że urodziny szybko i bezboleśnie.. :-)

12 komentarzy:

  1. Fajnie opisane. Zapraszam na konkurs : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/konkurs-z-firma-prymat.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie wyedukowane jesteśmy, więc nic tylko rodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki kochana za relacje!
    mnie te zajęcia ominęły, czekam na więcej!!!!!!!!!!
    :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję za lekcję i proszę o więcej :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Trafiłam przez przypadek, a lekcja naprawde fajna. Ciekawe jak to będzie w praktyce wyglądało.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super opisane ,a lekcja na prawdę fajna .
    Pozdrawiam
    Lato

    OdpowiedzUsuń