Wiem, mało mnie ostatnio tutaj ale mam usprawiedliwienie. Winebar, urlop, praca. Bo tak, mimo urlopu mam pracę. Ostatnio z Milą byłam u klienta :-) Ale nie o tym.
Dzisiaj pierwszy raz była u nas niania. Do końca tygodnia muszą się z Milą obwąchać, poznać itd. Ech, fajna jest. Taka ciepła.. Podoba mi się. A Mila? Pierwszą godzinę się wstydziła. Ale potem? Szok. Nawet na plac zabaw sama poszła z ciocią. No kawę nawet zdążyłam wypić. Cudo moje. No zobaczymy jak będzie jutro. No i czy w poniedziałek zostaną same. Trzymajcie kciuki.
Dzielna Dziewczyna!
OdpowiedzUsuńA ja czekam jeszcze na spotkanie podczas Twojego urlopu!
Wiem wiem Kochana. Czasu teraz mam jak na lekarstwo. Cholera. Jutro niania od 9 a potem lotnisko.
UsuńPowodzenia! Będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki mocno :*
OdpowiedzUsuńKciuki zaciśnięte, a ja jestem przekonana że na pewno będzie ok:)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) Mila mądra dziewczynka, na pewno będzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńDzielna panienka: )
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Życzę powodzenia a zaglądam do was codziennie i czekam na nowe posty. Napisz proszę jak uzyskujesz takie zdjęcia? Taki efekt tła. Boskie
OdpowiedzUsuńObrabiane w programie Snapseed :)
UsuńMilka , to sama słodycz :) będzie dobrze , każda niania chciałaby mieć pod swoją opieką taką dzielną panienkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
to super!!! Wszystkiego dobrego Aniu i Milko!!!
OdpowiedzUsuńno super pamiętaj że każde inne zachowanie dziecka to alarm... no ale na razie cieszcie się póki możecie wolnością
OdpowiedzUsuń