Strony

24 czerwca 2013

Tullsa - pokrowce przeciwdeszczowe inne niż wszystkie!

Wczoraj byliśmy pieszo na obiedzie poza domem. Jakieś 5 km .... Super knajpa no ale nie o tym. W drodze powrotnej ulewa:-) ja tam kocham być mokra od ciepłego deszczu ale z Milka wolałam nie ryzykować. Jakiś czas temu dostałam od firmy Malooni folię przeciwdeszczową szwedzkiej firmy Tullsa. Mamy oczywiście oryginalną folię Bugaboo, która jest świetna, designerska, super wygląda ale zajmuje dużo miejsca w koszu, więc nie mam jej zawsze przy sobie.. Ale dlatego, że folia Tullsa od Malooni ma świetny pokrowiec, który doczepiam do ramy wózka, możemy skorzystać z niej w każdym momencie i tak właśnie stało się wczoraj:-) Milka miała niezły ubaw z tej ulewy. My zresztą też. 
Pokrowce mają rożne wzory i kształty. Pasują więc na wszystkie wózki. Osłonki doskonale spełniają swoją funkcje ; chronią przed deszczem, wiatrem i kurzem ale przepuszczają powietrze, są z cieniutkiego materiału.. Nie powodują tzw.altany w której można hodować pomidory. Oprócz pokrowca zdecydowałam się na organizer z tej samej firmy. W tym samym sklepie. Polecam bardzo. Wszystkie gadżety typu: kasa, portfel, klucze, telefon itp. mam właśnie w nim :) nie jestem zwolennikiem dużych toreb do wózka, więc w moim przypadku sprawdził się idealnie. Polecam! Zapraszam do sklepu internetowego.

A już niedługo konkurs wspólnie z Malooni:-) 








51 komentarzy:

  1. Mila cudo!! :) folia też :) jeśli chodzi o organizer to super sprawa jeszcze takich nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna folia :) Prezentuje się świetnie :)

    Czekam w takim razie na konkurs jak będzie ciekawy wezmę udział :) a tym razem zapraszam do siebie z okazji pierwszego rozdania :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Organizer bomba! Chyba sama się w taki zaopatrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pokrowiec niedługo zagości również i u nas :)
    Mam nadzieję, że nie będę musiała go za szybko używać :)
    Całusy dla Was dziewczyny! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha fajny :)) A ja szukam czegoś co uchroni nas od słonka, tylko nie chcę parasolki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję ci za ten post, właśnie mi uświadomiłaś że naszą folię gdzieś wcięło... Choć Karina już nie wózkowa, to jej wózek niedługo znowu do nas wróci więc czas pomyśleć o tym by i brata ochronić :D

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo szczelny ten pokrowie, wygląda na solidny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny :) Ja nie mam pokrowca i na razie nie był potrzebny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty? A zima jak byk snieg a wiosna jak padało? To Wy gdzie? W domu? Bo my prawie non stop na dworze, wiec nam sie przydala folią juz bardzo czesto:)

      Usuń
  9. ulalal powiem Ci ze te cudne łapki na tym pokrowcu to bym wszamała ze smakiem:*
    a wasz bb w tym różu to pierwej sort!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha . Dzięki!!!!! Mam nadzieje, ze juz niedługo sie zobaczymy:)

      Usuń
  10. Bardzo pomysłowy gadżet a w ten organizer sama się chyba zaopatrzę, bo tego mi brakuje w mutsy. Mila ekstra wygląda:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobry gadżet:)
    ale to Mila zachwyca mnie:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, Mila jest nie do przescigniecia wsród tych wszystkich gadżetów:)

      Usuń
  12. super :))
    Milunie fajnie wygląda przez okienko-panienka z okienka :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietny ten pokrowiec, gdyby nie to ze mamy oryginalna folie do naszego maclarena to na bank bybm sie zaopatrzyla :)) A jak Ci sie sprawują te otulacze bambusowe aden anais? :) Macie jeden czy kilka takich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otulacz boski, polecam.. Jest taki milusi, mgielka z la Millou sie chowa.. Aden bije na łeb, Milka go kocha... Mam jeden, ale chętnie w drugi sie zaopatrze... Poza tym doskonale chroni przed słonkiem i gorącem...

      Usuń
    2. Ja tez zamowilam, wlasnie dzis przyszedl, tez uwazam ze jest boski i juz sie zastanawiam czy nie dokupic drugiego :) A swoją droga wlasnie zastanawialam sie czy wybrac aden czy la millou. :)

      Usuń
  14. Świetny wynalazek. Ja bym go stosowała i na deszcz i na wiatr, a nawet na śnieg i mróz. Rewelacja ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można można... Na pewno wyprobujemy choć do śniegu nam nie spieszno:-)

      Usuń
  15. Weszłam sobie na Twój blog, zobaczyć, co tam nowego i po pierwsze wpadłam w zachwyt nad pokrowcem i przybornikiem (czas chyba kupić coś takiego), a po drugie, przy okazji, zerknęłam na Twój blogroll i widze, że nie aktualizuje Ci się mój blog :) Ciekawe, czy to ode mnie jakoś zależy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem kochana, a,le wykasowalam Cie i wpisałam raz jeszcze. Moze to coś pomoże... U Cacynki było tak samo i to wlasnie pomogło:)

      Usuń
  16. Ale fajna rzecz! Lans na maxa :D

    OdpowiedzUsuń
  17. fajny pokrowiec rzydałby sie takianie te przezroczyste a i torebeczka fajna choc u mnie przy dwójce nie da rady bo to picie Matiego Arka ciuszki w razie wu gdyby było za ciepło coś do przegryzienia. stanowczo za mała torba dla nas :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sa tez większe... Ja wolałam mniejszy, bo mam ogromny kosz w wózku..

      Usuń
  18. Fajny ten pokrowiec:) zgadzam sie z PopMum ->"lans na maxa":) pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  19. bosh jej we wszystkim ładnie, nawet jak wystawia swoją małą główkę z wózka z pokrowcem :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rewelacyjnie wygląda ta folia, a Milka jak panienka z okienka:)

    OdpowiedzUsuń