Strony

▼

3 marca 2014

Rzeczy, bez których spacer to nie to!

1. Słońce. Endorfiny szaleją u każdego.


2. Możliwość opuszczenia fury:-) Krok kurdupelka :-) 


3. Huśtawka. Milka wie już, w którym kierunku ma do niej iść. Bój się matka, kiedy jest zajęta. Albo gorsza sytuacja. Ostatnio jedno dziecko, starsze, widząc Milkę szybko zajęło miejsce. Dramat!


4. Picie. Znika w mgnieniu oka:-) 


5. Ślizgawka. Tym bardziej, że zjeżdża już sama. Radość nieludzka. 


6. Wizyta w sklepie. Komu koszula, komu? 
Promocje mam! 


7. Wafel od Grycana. Pokazuje palcem i woła "da,da, mmmom"!

 

8. Wizyta na kawie w jednej z ulubionych okolicznych kafejek! 


Zahaczamy standardowo o kaczki, oglądamy latające ptaki, pokonujemy przeszkody, przechodzenia przez krawężniki to jest to! Wołamy inne dzieci, gramy w piłkę! 

Pozdrawiamy w słoneczny dzień :-) Czas delikatnie budzić Milkę, bo nam Slonko zajdzie!
Ciao!






22 komentarze:

  1. Ala i Mania z Krainy Czarów3 marca 2014 14:17

    Zdjęcie w sklepie z koszulami i ten tekst powaliły mnie na kolana.
    Ona by je wszystkie sprzedała za jednym podejściem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu Kasia3 marca 2014 14:22

    cudaczek śliczny ;):*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kamila DE3 marca 2014 14:45

    Nooo pięknego dnia życzymy<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown3 marca 2014 15:27

    Muszę następnym razem puścić Maję samą ze zjeżdżalni, bo jakoś nie miałam wcześniej odwagi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Unknown3 marca 2014 15:33

    Cudowna!!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Metka: Matka 3 marca 2014 16:37

    ale macie fajne spacery !

    OdpowiedzUsuń
  7. Gizanka3 marca 2014 17:33

    Takie spacerki to i my lubimy choć jeszcze bez tego kroku kurdupelka u nas:) No i aktualnie spacerki ograniczają się do zaprowadzenia i przyprowadzenia ze żłobka. Czekamy na wiosnę i dłuższe dni.

    OdpowiedzUsuń
  8. Matka poza światem3 marca 2014 18:04

    Jak Ona słodko wygląda z tym waflem :) U nas też dziś było pięknie więc korzystamy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Matylda3 marca 2014 18:56

    Mam nadzieje, ze spacer był udany, a huśtawka wolna ;-) Całusy dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bellove3 marca 2014 20:02

    chyba mamy podobna kurteczke z tym fajnym kolnierzem :) tylko malinowa i poki co za duza :) czy masz ja z F&F? cudna Twoja corcia jest :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świat według Maksa3 marca 2014 20:40

    Czekam aż Maks tak będzie tuptał bo Mila wygląda tak słodko!! :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Pan od królika3 marca 2014 20:57

    7 i 8 <3 poza tym nasze podwórkowe dzieci też takie przebiegłe i też mnie to wkurza!!!!! Buziaki Dziewczyny;***

    OdpowiedzUsuń
  13. Monika3 marca 2014 22:00

    Huśtawka to ważny punkt każdego spaceru, my mamy tę domową, a i tak osiedlowa powoduje ogromną radość. Na kawie niestety nie spędzamy dużo czasu ;)Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  14. Katia3 marca 2014 22:33

    Piękny macie śpiworek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ola wiecha4 marca 2014 01:10

    Ależ ona słodka!
    Tak u nas tez są hustawki, kaczuszki obowiązkowo i lody w bajce ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. kasia_fd4 marca 2014 12:51

    u nas też picie bardzo szybko znika i ledwo co wyjdzie z domu nawet po sytym obiedzie, musi coś przekąsić :)

    OdpowiedzUsuń