Strony

26 września 2013

Aktualności, jesień i reszta...

Nie jestem z tych, co kochają jesień i czekają z utęsknieniem... Kocham lato, brak obowiązku zakładania kilku warstw, kocham wieczory na spacerze z Milką... My z Robertem na kolacji a mała śpi w wózku.. Uczestniczy z nami dzień w dzień, już prawie rok... Kocham, kiedy liście są jeszcze na drzewie i się zielenią.. Te spadające, brązowe, złote, czerwone są piękne ale ich nie kocham.. I Milka chyba też woli lato... Uwielbia wychodzić na taras i bezkarnie chodzić po deskach, trawie... Na boso... A teraz szyby oblepione jej łapkami.. Chce wyjść a nie może.. Szyby wylizane jej malutkim jęzorkiem... Oczy wpatrzone za naszymi kocurkami, którym chłód i mokra trawa nie przeszkadzają... No nic.. Czekamy na lato... Odliczamy...
Na szczęście jesień niesie kilka przyjemnych chwil, roczek za roczkiem.. No i pierwszy Miluszki... Jeju, ale czas leci.. Tak przyjemnie i tak wiadomo po co i dla kogo..





Mamy już wózek do biegania... Czeka już prawie dwa tygodnie na swój pierwszy raz.. Ale wcześniej Robert przeziębiony, a potem my razem z Małą... Jeśli jesień pozwoli, wystartujemy już w weekend.. Fura extra! Milka zadowolona, my też... Zaliczyliśmy już rundy po domu... Wesoło, mówię Wam!
Milka śpi, na mnie czeka wanna pełna piany.. Aha, mam mądre dziecko!!!! Kocham jak nie wiem!






25 komentarzy:

  1. Aniu wyobrazilam sobie Milę przy tej szybie i wzruszyłam się jak nie wiem... :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak, jak ja...Mikołajek też przy drzwiach balkonowych często przesiaduje i woła "da, da...", aby do wiosny!!!

      Usuń
  2. Ja z tych co jesień lubią.
    Nie mogę się doczekać jak zdasz relacje ze wspólnych biegów.

    OdpowiedzUsuń
  3. ona jest przecudna zazdroszcze Ci takiego słodziaka! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze, można nieźle wyrzeźbić sobie pośladki, latając po mieście z wózkiem biegowym i jeszcze dzieckiem w środku. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja trochę lubię i trochę nie lubię jesieni... W zeszłym roku ledwie ją zauważyłam - lato lato... narodziny Łucji a potem bardzo długa zima. Teraz już witamy ją razem! Nie lubie jej bo jakoś tak przygnębia mnie zwiastując nieuchronną zimę...

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie wiedzieć co u Was
    ja kocham tę porę roku, Leon chyba też, spędziliśmy właśnie cudowny tydzień nad morzem
    miłego biegania, szybkiego odliczania i meeeeega zabawy na zbliżającej się imprezce ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Za jesienią również nie przepadam, już wolę zimę. Doskonale rozumiem tęsknotę dziecka za bieganiem boso po tarasie. Adamski korzysta z każdej okazji kiedy nawet na chwilę uchyle drzwi i wybiega w skarpetkach :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj to fajne musi być. Może i ja o tym pomyśle :) . Milusia cudna !

    OdpowiedzUsuń
  9. wolę prysznic, ale czasami żałuję, że nie mam wanny. marzy mi się taka kąpiel, pełen relaks, dużo piany, świeczki, szampan itd :)
    rozmarzyłam się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka ona jest słodka! Pokaż ten wózek do biegania w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyobraziłam sobie Milę przy tej szybie:)
    Cudna jest:)

    OdpowiedzUsuń
  12. eh ja też kocham lato, i straaasznie mi go już brakuje
    mam nadzieję, że wanna pełna piany poprawiła nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odliczamy razem z Wami... Choć taka cieplutka jesień też nie jest zła :) Powietrze pachnie tak inaczej :)
    Super, ze udało Wam się wybrać jakiś wózek. Mam nadzieję, że się sprawdzi i będziecie zadowoleni :)

    Pozdrawiamy :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Słodka, właśnie mówiłam do siostry, że niedługo roczek;)

    OdpowiedzUsuń
  15. W takim razie pogody na weekend i gotowi - do startu - START!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesień również nie jest moją ulubioną porą roku, ale dzięki bieganiu, dostrzegam więcej jej uroków :). Powietrze jest bardziej rześkie, więc lepiej się biega, niż latem. Dostrzegam i cieszę się małymi rzeczami, typu że trawa jeszcze zielona, a liście na drzewach :).
    Wczoraj zupełnie przypadkowo znalazłam podczas biegania, cztery podgrzybki.
    Milunia jest słodka. Miłego biegania :). Pozdrawiam. Joanna

    OdpowiedzUsuń
  17. Dużo slonka na weekend i w drogę ..,

    OdpowiedzUsuń
  18. Teraz chyba taka pora na przeziębienia, nie wiadomo skąd i wirus gdzieś się przyplącze.
    Ola ma lekki katar i też nie wiem skąd, bo ubieramy się ciepło i uważamy..

    OdpowiedzUsuń
  19. Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia z joggingu! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczna dziewczynka! Pozdrawiam serdecznie ;)

    www.mysweetbody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Twoja córka i mój syn są praktycznie w tym samym wieku. Kubuś urodził się 7.11.2012:) I tak jak Wy my też ubolewamy nad tym, że idzie jesień i spacery będą mocno utrudnione...mój Mały uwielbia przebywać na świeżym powietrzu. Oby do wiosny:)
    Pozdrawiam

    http://mamatestujaca87.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też jesieni nie lubię wolę lato .
    Ale czas szybko leci i już będzie wiosna , a potem i cieplutkie lato .
    Jaka Milka jest słodziutka :)
    Buziaki :)
    Lato

    OdpowiedzUsuń